fbpx

Recenzja słuchawek bezprzewodowych MeeAudio Matrix3

MeeAudio wprowadziło na rynek już trzecią generację słuchawek Matrix. Ten bezprzewodowy, zamknięty model wyposażono w wersję Bluetooth 4.0, odświeżono również wygląd sprzętu.




Dane techniczne




Pasmo przenoszenia: 20 – 20 000 Hz
Konstrukcja: zamknięte
Przetwornik: dynamiczny, 40mm
Skuteczność: 96dB SPL (1mW)
Impedancja: 32 Ohm
Wersja Bluetooth: 4.0
aptX: tak
Czas działania: do 28h




Konstrukcja MeeAudio Matrix3





Matrix 3 różnią się wyglądem od poprzedniej wersji, tym razem producent postawił na wykończenie z tkaniny – zarówno muszle, jak i zewnętrzna część pałąka zostały obszyta materiałem przypominającym czarny jeans. W takim samym kolorze jest też sztywne, półokrągłe etui, znajdujące się w zestawie z modelem.










Choć słuchawki zaplanowano przede wszystkim do odsłuchu bezprzewodowego, zadbano także o kabel, który poratuje słuchacza, gdy sprzęt się rozładuje. Przewód jest zakończony wtykiem jack 3.5 mm (w zestawie nie ma przejściówki na 6.3 mm), umiejscowienie gniazda sprawia, że kabel można łatwo zastąpić innym. Komplet akcesoriów zamyka przewód USB/microUSB do ładowania akumulatora.










Wyjściowa pozycja pałąka to już dość duże rozwarcie – tym samym osoby o mniejszych gabarytach mogą mieć trudności z dopasowaniem rozmiaru opaski i słuchawki będą przelatywać im przez uszy. Muszle są owalne, dobrze układają się wokół małżowiny a miękka pianka i wykończenie ze skóropodobnej tkaniny zapewniają odpowiedni komfort w czasie odsłuchu.










Parowanie sprzętu przebiega bez problemu a do tego słuchawki można jednocześnie podłączyć do dwóch urządzeń (na przykład komputera i telefonu). Przyciski sterujące znajdują się w prawej muszli. Po lewej umieszczono gniazdo microUSB i diodę, która poinformuje użytkownika o postępach w ładowaniu akumulatora (cykl trwa 2 godziny). Według zapewnień producenta, Matrix 3 pracują na naładowanej baterii niemal dobę, co sprawia, że w tym zakresie trudno znaleźć dla nich konkurencję.


Odsłuch





Trzecia odsłona Matrixów to angażujące, rozrywkowe brzmienie i nasycenie typowe dla konstrukcji zamkniętych. Izolujące od hałasów z zewnątrz, słuchawki MeeAudio proponują pełne, miękkie, nisko schodzące uderzenia basu uzupełnione przez czytelny wokal i równą, bezpieczną górę.




Bas spodoba się osobom, oczekującym zaakcentowanego pulsu, który nie pozostawia słuchacza obojętnym. Dolny rejestr Matrixów jest efektowny, ale nie przerysowany. Niskie tony są przy tym dobrze kontrolowane, więc zarówno wokal jak i instrumenty usytuowane w wyższych rejonach mają swobodną przestrzeń, by zaistnieć na ich fundamentach.  




Sporo zależy tu od gatunku, bo dynamiczna muzyka elektropop, taneczna potrafi się odezwać potężnie z solidną podstawą. Ale już w rockowych nagraniach bas nie będzie aż tak obifity – i to dobrze, sprzęt nie narzucają każdej stylistyce jednej opcji w postaci obezwładniającego basu. 




Opisywane słuchawki przynoszą ciepłą barwę, bez wybić i ostrości, którą potrafi wprowadzić mocniej podkreślona góra. Tu jest równo, bezpiecznie i dość jednolicie, co przypadnie do gustu słuchaczom ceniącym spójny przekaz, podawany do ucha jako całość.  




Wysokie tony są łatwe w odbiorze – delikatnie rozjaśniają całość, ale nie przekazują wielu detali. Brzmienie blach perkusyjnych czy fortepianu bywa przyjemne, jednak są utwory, gdzie zachowawczy charakter sopranów potrafi dokuczać. Muzyka klasyczna, jazz, instrumenty akustyczne, małe składy – do takich gatunków warto poszukać innych towarzyszy.  



Zastosowanie





Kolejną odsłonę Matrix 3 warto polecić słuchaczom lubiącym nietypowy design, chcącym się odizolować od głośnego otoczenia. Miłośnikom przede wszystkim nowoczesnej, dynamicznej muzyki oraz tym użytkownikom przenośnych odtwarzaczy audio, którzy cenią sobie możliwość spacerowania po mieście bez plączącego się kabla. 



Nie zawsze jest tak, że wierny i naturalny przekaz stanowi o jakości słuchawek. Uliczny gwar często wymaga nieco dosadniejszych rozwiązań i takie właśnie oferuje MeeAudio. Matrix 3 z technologią Bluetooth to udana kontynuacja linii angażującego, łatwego w odbiorze sprzętu do codziennego użytku. 


Ocena czyli krytyka AudioKrytyka

 

 

zalety

+ jakość wykonania
+ sztywny pokrowiec w zestawie
+ czas pracy na baterii
+ angażujący przekaz
+ możliwość pracy bez przewodu i tradycyjnie, z kablem

Wady

– duży rozstaw pałąka w pozycji wyjściowej
– ujednolicona góra

ocena m100