fbpx

Recenzja słuchawek Klipsch X6i Reference

Reference X6i to jeden z dokanałowych modeli amerykańskiej firmy Klipsch. Dedykowano je odbiorcom, którzy w poszukiwaniu satysfakcjonującego brzmienia, są zdecydowani przeznaczyć na sprzęt dość spory budżet. Słuchawki wyposażono w sterownik współpracujący z produktami Apple’a, do pudełka dołączono komplet akcesoriów.

Dane techniczne

Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 19 000 Hz
Konstrukcja: dokanałowe, zamknięte
Przetwornik: Dynamiczny, Dual Magnet, Dynamic Moving Coil Micro Speaker, 6.5 mm
Impedancja: 18 Ohm
Czułość: 110 dB
Zestaw:
Pokrowiec, klips, 4 pary tipsów w różnych rozmiarach
Mikrofon: Tak

Konstrukcja Klipsch X6i Reference

X6i zapakowano podobnie jak R6 czy X12i. Zamiast tradycyjnego pudełka otrzymujemy sztywny, przezroczysty case, gdzie w wyprofilowanym stelażu ułożono słuchawki tak, by dobrze wyeksponować ich kształt. W zestawie znajdują się także: pokrowiec, pakiet silikonowych nakładek oraz plastikowy klips mocujący przewód do ubrania.

Etui do przechowywania modelu (takie samo jak w przypadku droższego X12i), to niewielki, elegancki, czarny portfelik zamykany na grubą gumkę. Wykonano go ze skóropodobnego materiału i wyposażono w cienką, dość płytką kieszonkę. Nie jest to najpraktyczniejsze opakowanie. Słuchawki dość trudno do niego upchnąć (przewód lubi wystawać na boki), miękki pokrowiec nie daje również pewności, że sprzęt wrzucony do plecaka lub torby będzie zabezpieczony przed zgnieceniem lub innym przypadkowym uszkodzeniem.

Tak jak w pozostałych modelach Klipscha wyposażonych w mikrofon i sterownik, tu również pilota umieszczono wysoko, nieco poniżej lewej słuchawki. Przycisków trzeba więc szukać po omacku i nie ma szans żeby rzucić okiem co dokładnie się wciska. Niestety, osoby posiadające smartfona z Androidem lub innym systemem operacyjnym, nie będą mogły skorzystać z wygody, jaką daje obsługa odtwarzacza z poziomu słuchawek – model współpracuje tylko z iOS.

Przewód zabezpieczono półprzezroczystą, przydymioną warstwą tworzywa. Dość sztywny, ale jednocześnie łatwy do zwinięcia przewód nie ma skłonności do plątania się a cały projekt prezentuje się elegancko.

Niewielkie i lekkie kopułki dobrze leżą w uchu, właściwe dopasowanie wspomagają opatentowane, silikonowe nakładki Klipscha o owalnym kształcie. Nawet kilkugodzinny odsłuch nie jest męczący, nic nie uwiera i nie przeszkadza w cieszeniu się ulubioną muzyką.

Odsłuch

X6i Reference nie są słuchawkami dla osób lubiących zdecydowanie basową charakterystykę. Tu mamy do czynienia ze sprzętem, który stara się oddać charakter przekazu i nie proponuje basowej koloryzacji ani jednoznacznie rozrywkowego profilu. Niskie tony są wyraźnie obecne, ale ich struktura nie jest zbyt masywna, dźwięku nie dociążono tak mocno jak w X12i, gdzie instrumentom zdarza się zamruczeć dość potężnie. To solidny, dobrze kontrolowany, nisko schodzący fundament, który potrafi odezwać się szybko i czytelnie a przy tym w pełny, nasycony sposób. Nie jest to struktura punktująca każde uderzenie a zwarta, spójna podstawa. Wysokie tony również nie pretendują do absorbowania całej uwagi słuchacza. Są dość rozbudowane i przejrzyste, ale nie rozciągają się na tyle szeroko, żeby odbierało się je jako rozwarstwione, akcentujące najdrobniejsze detale. Podobnie jak bas, służą tu budowaniu muzykalnego, koherentnego przekazu.

Opisywane słuchawki przynoszą mniejsze wrażenia w zakresie sceny (zwłaszcza głębi) niż X12i, ale jak dokanałówki to nadal fantastyczne doznania. Brzmienie jest naturalne, z dobrą stereofonią, wyważone i poprowadzone tak, by jedne składowe nie dominowały innych. Charakterystyka sprzętu nie męczy i pozwala na swobodne cieszenie się muzyką przez długie godziny. Nie oznacza to, że przekaz jest mało angażujący lub ociera się o nudę. Klipsch postawił na wyważone proporcje i rozsądną ilość basu, model ma na celu oddanie specyfiki każdego stylu a nie jednowymiarowe podbarwianie źródła. Dlatego X6i Reference równie dobrze sprawdzają się w połączeniu z wieloma gatunkami.

W porównaniu ze znacznie droższymi X12i, X6i – choć nie tak spektakularne – nadal wypadają bardzo dobrze. Brak tu równie mocno rozbudowanej sceny i napowietrzonego dźwięku a bas nie jest tak sprężysty i głęboki, ale to wciąż udane, uniwersalne i satysfakcjonujące, ponadprzeciętne brzmienie, które zapewni mnóstwo muzycznych wrażeń. 

Ocena czyli krytyka AudioKrytyka

 

zalety

+ wyważone, dość naturalne brzmienie
+ atrakcyjny wygląd
+ komplet akcesoriów
+ bardzo wygodne i lekkie

Wady

– niepraktyczne etui
– mało przystępna cena

ocena Reference R6 Bluetooth