fbpx

Test słuchawek do biegania

Podczas biegania odpowiednio dobrana muzyka może zdziałać cuda. Odwróci uwagę od zmęczonych mięśni i pozwoli pokonać dodatkowy kilometr a podczas trudnych startów niejednokrotnie zapewni lepszy wynik na mecie. Podobnie jak w przypadku źle dobranych butów czy niewygodnego stroju, także nietrafione słuchawki mogą skutecznie uprzykrzyć czas na treningu. Dlatego dzisiejszy test będzie poświęcony trzem, zróżnicowanym cenowo modelom słuchawek dedykowanych biegaczom. Pod lupą znajdą się: JVC HA-ECX20 (koszt poniżej 100 złotych), ATH-Sport1 (za około 120 zł) oraz ATH-Sport3 (ok. 250 zł).

Paradoksalnie – choć testujemy sprzęt do słuchania – w tym przypadku najistotniejszym kryterium wyboru niekoniecznie musi być jakość dźwięku. Oczywiście pozostaje ona w centrum uwagi, ale niemniej istotna będzie tu funkcjonalność. O ile podczas miejskich spacerów czy domowego odsłuchu słuchawkom (jeśli grają znakomicie) można wybaczyć ucisk czy niezbyt komfortowy pałąk, o tyle modele biegowe stają się bezużyteczne, jeśli nie są wygodne. Warto również sprawdzić konstrukcję: jakość połączeń elementów i odporność przewodu na przypadkowe szarpnięcia.

 

 

Budowa – komfort użytkowania, jakość materiałów

JVC HA-ECX20 to słuchawki budżetowe, które można kupić już za kilkadziesiąt złotych. Do wyboru jest kilka wersji kolorystycznych, nawiązujących do sportowych trendów: zielono-szara, biała, różowa, niebiesko-szara oraz – dla osób preferujących klasyczne rozwiązania – czarna. Wszystkie propozycje wyglądają ciekawie, kolory są żywe i trafiają w stylistykę sportowych projektów. Model wyposażono w system mocowania, który pomaga w stabilnym ułożeniu kopułek. Zastosowano tu plastikowe, dość elastyczne obejmy wokółuszne, które – w przeciwieństwie do ATH-Sport1 – składają się z jednego elementu, co sprawia, że nie ma zbyt dużej możliwości manewru w zakresie rozwarcia i dopasowania tej części do rozmiarów małżowiny. Dlatego w przypadku osób z niewielkimi uszami – zwłaszcza biegających pań – obejmy w ogóle nie będą wpływały na umocowanie słuchawki w kanale. Będą za bardzo odstawać by faktycznie coś w tej kwestii zmienić. Niezależnie od tego, że nie każdy w równym stopniu korzysta z obejm, sprzęt z odpowiednio dobranymi tipsami (w komplecie znajdują się trzy pary w rozmiarach S, M, L) dobrze trzyma się ucha. Pytanie tylko, czy w takim wypadku decydowanie się na HA-ECX20 ma jakikolwiek sens – warto jednak poszukać słuchawek, których rozmiar łatwiej dopasować do mniejszych uszu.

Lepiej wypada pod tym względem model ATH-Sport1, wyposażony w obejmy dwuelementowe (podobnie jak JVC, także Audio-Technika proponuje kilka rodzajów wykończenia: czarne, czarno-niebieskie, czerwono-czarne, różowo-żółte, granatowo-żółte i szaro-żółte). Część pętli wokół ucha jest sztywna a samo zakończenie, do którego przymocowano kopułkę, daje się lekko odgiąć a po puszczeniu wraca do poprzedniej pozycji, zacieśniając chwyt. To rozwiązanie sprawia, że słuchawki samoczynnie dopasowują się do wielkości małżowiny i są bardzo stabilne. Warto tylko indywidualnie sprawdzić, czy obejma nie generuje zbyt dużego ucisku.

Jeśli ani Sport1 ani HA-ECX20 nie spełniają oczekiwań i są niewygodne, warto spróbować zupełnie innej konstrukcji – ATH-Sport3 (do wyboru dwie wersje: czarna i czerwono-grafitowa). To model, w którym zastosowano elastyczne pętle do samodzielnego kształtowania. Fragment przewodu, biegnący za uchem wygina się tu w każdą stronę, co umożliwia stuprocentowe spersonalizowanie wielkości i kształtu obejmy. Na właściwe dopasowanie trzeba poświęcić chwilę czasu, ale za to ma się pewność, że słuchawki są idealnie wyprofilowane. Komfort użytkownia zwiększa także fakt, że pętla jest tu znacznie cieńsza niż w przypadku dwóch pozostałych modeli i całkowicie niknie za małżowiną. Taka budowa przypadnie do gustu osobom, których nie drażni konieczność poczynienia pewnych przygotowań przed treningiem. Jeśli woli się tzw. gotowce, więcej satysfakcji przyniosą pewnie ATH-Sport1.

Jakość wykonania i użytych materiałów jest zbliżony, między poszczególnymi modelami nie widać drastycznych różnic – góruje plastik. Szala przechyla się nieco na korzyść Audio-Techniki, bo zastosowano tu trochę grubszy kabel niż w produktach JVC. Porządniejsze wydaje się także połączenie przewodu ze słuchawką, wprawne oko zauważy, że każda z firm poprowadziła go inaczej. W serii Sport biegnie on przez całą pętlę wokół ucha, w HA-ECX20 został wyprowadzony bezpośrednio ze słuchawki, z pominięciem obejmy. To decyduje zarówno o nieco innym ułożeniu całości na uchu, jak i trwałości sprzętu. Trudniej wyrwać przewód, który na sporym odcinku zabezpiecza dodatkow warstwa tworzywa.

Wyposażenie testowanych modeli jest podobne: silikonowe tipsy w trzech rozmiarach i plastikowy klips znajdziemy w każdym z opakowań. Sport1 posiadają trzy pary dodatkowych nakładek o pofalowanym kształcie (wpuszczają one więcej dźwięków z zewnątrz niż gładkie) a Sport3 także zamykane na zamek etui, które pozwala na wygodne przechowywanie słuchawek (z zachowaniem kształtu obejmy). Niestety żadne omawiane słuchawki nie posiadają mikrofonu i regulacji głośności na przewodzie.

Odsłuch

Jakiej muzyki słuchają biegacze? Zapewne bardzo zróżnicowanej, jednak różne biegowe listy z serwisu Spotify, YouTube czy internetowego radia pokazują, że przeważa energetyczna, dynamiczna muzyka z solidnym basem (niewiele osób zdecyduje się na klasykę czy nostalgiczne ballady). Wielu biegaczy stosuje nawet kryteria związane z konkretnym tempem tak, by muzyka dokładnie odpowiadała ilości kroków i można było biec rytmicznie (wyliczone matematycznie: w zależności od kondycji najlepsza będzie muzyka z przedziału 160-190 bpm). Do testów posłużyły więc listy odtwarzania ułożone przez biegaczy.

Jeśli dysponuje się nieco większym budżetem warto sięgnąć po Sport3, które aspirują do bycia nie tylko wygodnym towarzyszem biegów. Szybki, wyrazisty, ale nienachalny bas zapewnia klarowny i energetyczny przekaz a przejrzysta góra oferuje sporo detali (choć momentami bywa zbyt jakskrawa i nieprzyjemna). Odbiór całości trochę psuje bezbarwny środek, ale delikatne podrasowanie brzmienia korektorem graficznym przynosi całkiem niezłe efekty.

Oczko niżej plasują się Sport1, które przynoszą radiowe, trochę skompresowane brzmienie. Jest ono jednak przyzwoite i podczas sesji biegowych, kiedy muzyce nie poświęca się zbyt wiele uwagi (a już na pewno nie ma czasu ani chęci na szczegółową analizę utworów), dobrze spełnia swoją rolę. Bas jest wyraźnie obecny i z pewnością zadowoli osoby lubiące ciepłe i energetyczne uderzenie niskich tonów. Nie jest on tak stabilny i precyzyjny jak w Sport3, chwilami trochę się ciągnie, ale na szczęście nie dominuje nad pozostałymi składowymi na tyle, żeby całość stawała się zamazana. Zaletą nieco ujednoliconego brzmienia jest jego przewidywalność: podczas biegowych eskapad nie ma niespodzianek w postaci jazgotliwej góry czy nagłych skoków dynamiki co cieszy tym bardziej, że na przewodzie – podobnie jak w przypadku pozostałych testowanych modeli – nie ma pilota, więc wszelkie modyfikacje głośności są irytujące i trudne do przeprowadzenia. Na marginesie trzeba jeszcze wspomnieć, że używając Sport1 warto sięgać po pliki dobrej jakości, bo marne mp3 stają się wręcz niesłuchalne. Zbliżona charakterystyka cechuje JVC HA-ECX20. Dźwięk ma tu może trochę mniej przestrzeni, ale jest całkiem klarowny, ze stabilnym, pełnym basem. Fajerwerków brak, ale popowe przeboje daje solidną porcję mocy a rockowe, basowo-gitarowe unisona są przejrzyste i czytelne. Energii z pewnością nie zabraknie a dodatkowy plus stanowi tu z pewnością przystępna cena.

 

Ocena czyli krytyka AudioKrytyka

Wśród opisywanych słuchawek najlepsze wrażenie sprawiają ATH-Sport3, jeśli jednak weźmie się pod uwagę, że za model trzeba zapłacić znacznie więcej niż za pozostałe dwa, optymalnym kompromisem między jakością i ceną wydają się ATH-Sport1, które zapewniają niezłe możliwości dopasowania, przyzwoity odsłuch a przy tym kosztują niewiele ponad 100 złotych. Podczas kompletowania sprzętu do treningu najważniejszym kryterium będą jednak indywidualne preferencje i potrzeby, dlatego nie należy kupować butów sportowych bez przymierzania. O słuchawkach biegowych warto myśleć podobnie.