W ofercie słuchawek sygnowanych logo Marshalla pojawiły się modele douszne, które – podobnie jak Major II – utrzymane są w rockowej estetyce. EQ to rozszerzona wersja Mode, wzbogacona o equalizer a w warstwie wizualnej o złote zdobienia.
Dane techniczne
Pasmo przenoszenia: | 20Hz-20kHz |
Konstrukcja: | Dokanałowe |
Przetwornik: | 9mm ręcznie składany |
Czułość: | 39 Ohm |
Impedancja: | 99 dB |
Waga: | 11g |
Wtyk: | mini jack 3,5mm |
Konstrukcja Marshall Mode EQ
Między wspomnianymi modelami nie ma dużych różnic: ten sam kształt kopułek, umiejscowienie pilota, kątowy wtyk. Zmieniono jedynie detale, tym razem logotypy wykończono na złoty kolor (zamiast na biało), dodano także złote, nawiązujące do wyglądu części kabli instrumentalnych, zakończenie przewodu. Wyposażenie jest tu równie ubogie, użytkownik nie znajdzie w pudełku nic poza trzema parami klasycznych, silikonowych nakładek i instrukcji bez polskiej wersji językowej. Pokrowca brak.
Na marginesie warto wspomnieć, że oba modele zapakowano w sztywne, kartonowe pudełka z szatą graficzną, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom rocka. Dobrym rozwiązaniem jest, umieszczona na tylnej ściance opakowania, instrukcja w formie piktogramów. Rysunki i klarowna numeracja w prosty sposób przedstawiają możliwości equalizera, wyjaśniają jak sterować odtwarzaczem czy korzystać z funkcji odbierania telefonu/kończenia rozmów.
Sterownik umieszczony na przewodzie jest jednocześnie splitterem – łączenie jest solidne i nie powinno być z nim problemów. Równie porządnie zabezpieczono połączenia kabla i kopułek a sam przewód ogumowano na tyle grubo, żeby uniknąć przypadkowych uszkodzeń. Zamiast popularnej plastikowej klamry mocującej sprzęt do ubrania, zdecydowano się na metalową wsuwkę, podobną do zakończenia długopisu. Jest ona solidna, ale zawęża wachlarz możliwości przypinania słuchawek, bo znajdzie zastosowanie tylko w przypadku kieszeni koszuli.
Łamany wtyk pozwala na wygodne podłączanie sprzętu do smartfonów i innych urządzeń a wielofunkcyjny pilot umożliwia przeskakiwanie do poprzedniego/kolejnego utworu z listy oraz zatrzymywania/wznawiania odtwarzania. Drugi z przycisków na pilocie, EQ switch, to w rzeczywistości dość typowe podbicie basu, co widać już po załączonym do opakowania wykresie. Do dyspozycji słuchaczy są więc dwa presety, które różnią się porcją niskich tonów i nieco większą dawką środka..
Odsłuch
Mode EQ nie mają ambicji by być sprzętem uniwersalnym. Podobnie jak Major II to słuchawki skierowane przede wszystkim do fanów muzyki rockowej i gatunków pokrewnych. Świadczy o tym zarówno stylizacja modelu jak i charakter brzmienia. Warto jednak sprawdzić, jak produkt oznaczony logo legendarnej firmy radzi sobie i z nowoczesną estetyką pop czy electro.
W pierwszym z ustawień equalizera bas zaznaczono, ale nie stanowi on dominanty całego brzmienia. Jest ono nieco hałaśliwe i brudne, choć generalnie trudno uznać to za rekomendację, to jednak w przypadku blues rocka spod znaku The Black Keys, Jacka White’a Mode EQ czy klasyki w postaci Led Zeppelin, dobrze oddaje ono nieco nieokrzesany i krnąbrny charakter tej muzyki. Drugi z presetetów przynosi bardziej nasycone, pełniejsze brzmienie z wyraźnie zaznaczonym basem. Dźwięk jest mniej szorstki i cieplejszy, traci swój garażowy charakter. Dopalenie niskich tonów dobrze działa na wokale, które brzmią pełniej i bardziej wyraziście. Zwłaszcza na damskie, które w pierwszym ustawieniu odzywają się dość płasko. Nieco gorzej niż wspomniane zespoły, wypadają projekty, stanowiące połączenia syntezatorowych brzmień z gitarami w wydaniu Linkin Park czy te, które grają w obniżonym stroju (np. Korn). Nawet przy II ustawieniu equalizera, brakuje masywnej ściany gitarowego dźwięku. Bez wzmocnienia niskich tonów nie bardzo jest czego szukać także w muzyce klubowej i najnowszych popowych hitach. Partii basu trzeba się raczej domyślać a nowoczesna stylistyka traci swój charakter. Góra nie oferuje złożonej przestrzeni pełnej detali, ale całkiem nieźle spełnia swoją rolę. Jeśli ktoś lubuje się w perkusyjnych smaczkach spod znaku Dream Theater, będzie zawiedziony, ale w przypadku mniej skomplikowanych i zróżnicowanych struktur wysokie tony wprowadzają odpowiednią jasność i klarowność, bez nieprzyjemnego jazgotu i ostrej faktury.
Na zakończenie trzeba wspomnieć, że jest tu niestety dość ciasno i choć podbicie basu daje wrażenie bardziej masywnego, „pogłębionego” dźwięku, scena prezentuje się mało ciekawie.
Mode EQ nie są słuchawkami uniwersalnymi. To sprzęt zaprojektowany z myślą o wąskim spektrum odbiorców – miłośnikach klasycznego rocka. I na tym polu sprawdzają się całkiem nieźle. Na innych gorzej, dlatego powinni po nie sięgnąć przede wszystkim ci słuchacze, którzy cenią charakterystyczne, surowe i ostre brzmienie gitarowej muzyki.
Ocena czyli krytyka AudioKrytyka
zalety
+ staranne wykonanie + spójny, atrakcyjny wizualnie projekt + dobrze oddają charakter muzyki rockowej |
Wady
– wąska scena |