fbpx

Recenzja słuchawek dokanałowych Etymotic ER4SR

Użytkownicy, którzy mieli już do czynienia z marką Etymotic wiedzą, że to propozycja specyficzna. Od lat amerykański producent konsekwentnie – wbrew tendencjom na rynku słuchawek dokanałowych – proponuje swoim klientom brzmienie, które jednym słowem można określić, jako neutralne. ER4SR to, obok ER4XR, najdroższy model tej marki. Czy warto zainwestować w słynne dokanałówki niemal 2000 złotych?

Dane techniczne

Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 16 kHz
Konstrukcja: dokanałowe
Przetwornik: armaturowe
Czułość: 122 dB
Impedancja: 45 Ohm
Izolacja: 32-45 dB

Konstrukcja Etymotic ER4SR

Zarówno ER4SR jak i ER4XR zapakowano w spory karton. Oba modele różni tylko kolorystyka wykończenia pudełka, w przypadku pierwszego z nich jest ona niebieska, drugiego, zielona. W wysuwanej, brystolowej obwolucie znajduje się czarne pudełko ze specjalnie wyprofilowaną gąbką, gdzie umieszczono słuchawki i bogaty zestaw akcesoriów. Etymotic do każdego opakowania dołącza także kopertę z certyfikatem – własnoręczny podpis pracownika gwarantuje jakość pomiarów słuchawek.

Wśród dodatków znajdują się: pokrowiec, pięć par nakładek (trzy silikonowe typu Tri-Flange i dwie piankowe), plastikowy klips, przejściówka na jack 6.3 mm, dwa komplety filtrów i narzędzie do ich wymiany. Kilka słów należy się etui, które prezentuje się bardzo elegancko a przy tym solidnie. To zamykane na zamek, czarne, sztywne i bardzo lekkie pudełko z wytłoczonym logo producenta zawiera w środku przegródki i dwie kieszonki na suwak, dzięki czemu wszystkie akcesoria można mieć pod ręką. I nie wypadną one przypadkowo, bo można je umieścić właśnie w zasuwanej części. Użytkownikom, którzy preferują minimalizm i sprzęt o niewielkich wymiarach nie spodoba się fakt, że wspomniany pokrowiec jest przy tym dość duży, znacznie większy, niż w futerały dołączone do wielu modeli dokanałowych, dlatego noszenie go w kieszeni raczej odpada.

ER4SR to flagowa – armaturowa – konstrukcja przetwornika, jeden ze znaków rozpoznawczych Etymotic. Podobnie jak kształt kopułki (walcowaty, wydłużony z jednej strony) i brak zdobień. Projekt cechuje prostota, klasyczna kolorystyka (czerń i szarość), myślenie o słuchawkach jako sprzęcie niemalże medycznym (firma znana jest także z produkcji aparatów słuchowych) a tym samym koncentracja wyłącznie na aspektach związanych z jego praktycznym zastosowaniem. Między innymi dlatego Etymotic zachęca nabywców swoich modeli do wykonania silikonowych odlewów ucha i całkowitej personalizacji tej części słuchawki, która ma kontakt z ciałem. Dzięki temu poprawia się separacja i znikają problemy z niewłaściwą aplikacją sprzętu (co skutkuje ubytkami w basie, zniekształconym dźwiękiem).

Przewód wydaje się solidny, w części od splittera do wtyku (kątowego) znacznie go pogrubiono a w części biegnącej od kopułek, zastosowano miękki, delikatny kabel, który nie mikrofonuje tak bardzo jak sztywne ogumowanie (co w przypadku tak głębokiej aplikacji jest trudne do zniesienia). Nawet, jeśli przewód ulegnie uszkodzeniu, można go bez trudu wymienić (zakończenie MMCX), bo nie przymocowano go do korpusów na stałe. Całość robi bardzo dobre wrażenie, wykonanie słuchawek i akcesoriów jest niezwykle staranne i stawia poprzeczkę dla innych firm bardzo wysoko.

Jak każda z par dokanałówek oferowanych przez Etymotic, także ER4SR wymagają cierpliwości i przyzwyczajenia się do sposobu, w jaki słuchawkę umieszcza się w kanale. To głęboka i wymagająca dokładności aplikacja, która na początku może przysparzać kłopotów (zwłaszcza, jeśli do tej pory nie miało się kontaktu z tego typu sprzętem). Warto poeksperymentować, użyć tipsów silikonowych i pianek, nauczyć się nieco innego odczucia w uchu, niż generują większe – a tym samym wkładane płycej, słabiej izolujące – słuchawki dokanałowe.

Odsłuch

Producent określa swój produkt na opakowaniu jako „studio reference”, dając tym samym do zrozumienia, że należy się spodziewać typowo liniowej charakterystyki. Obietnica zostaje jednak spełniona tylko częściowo, bo zdecydowano się na lekkie złagodzenie analitycznego profilu ER4SR.

Niskie tony są połączeniem punktowego, szybkiego ruchu i delikatnego dociążenia, które sprawia, że zbyt wątła basowa podstawa, która zwykle była zaliczana na niekorzyść większości propozycji amerykańskiego producenta, wreszcie przestaje razić i w udany sposób łączy zamiłowanie do precyzji z nieco większym akcentowaniem zakresu. Jeśli jednak dla kogoś taka ilość niskich tonów jest nadal niewystarczająca, warto wypróbować ER4XR, gdzie basowa podpora zyskuje bardziej masywny kształt i choć nadal daleko jej do stricte rozrywkowej rodziny dokanałówek, nie pozostawia niedosytu.

Średnica potrafi zachwycić przejrzystością i złożonością. Jeśli upierać się przy technicznej nomenklaturze, tu najbliżej temu modelowi do analityczności i neutralności. Wokale są czytelne, zróżnicowane, mają sporo przestrzeni, żeby ukazać swoje możliwości i ekspresję. A przy tym plasują się blisko, więc można liczyć na bezpośredni, satysfakcjonujący kontakt z głosem.

Wysokie tony bardzo dobrze dopełniają pozostałe składowe, nadając całości jasny, klarowny kształt. Są rozbudowane i proponują sporo detali, ale jednocześnie ich rozwarstwienie pozostaje kontrolowane, plastyczna i pełnowymiarowa góra potrafi przekazać złożoność brzmienia instrumentów, pozostając spójna i równa. Bez ostrości, wybić, agresywnej krzykliwości i nieprzyjemnej chropowatości.

Separacja i scena to kolejne atuty modelu, jeśli ceni się niemal transparentną, niczym niezmąconą fakturę, wysoką rozdzielczość, ER4SR będą bardzo dobrym wyborem, lepszym niż ER4XR, gdzie mocniej zarysowany bas potrafi przyćmić ów klarowny szkic. Wychylenie w lewo/prawo pozwala na zbudowanie przestrzeni, gdzie jest wyraźne miejsce dla każdego instrumentu a wektor biegnący w głąb dobrze realizuje muzyczne plany i nie spłaszcza przekazu. 

Analityczny rys ER4SR spodoba się użytkownikom osłuchanym, świadomym, ceniącym detaliczność i możliwość śledzenia partii poszczególnych instrumentów. Jeśli ma się skłonność do takiego odbioru muzyki, SR będą strzałem w dziesiątkę, bo zarówno scena, jak i proporcje poszczególnych składowych pracują tu na to, by prekazać do ucha słuchacza wierny, szczegółowy dźwięk. 

Ocena czyli krytyka AudioKrytyka

 

zalety

+ znakomita jakość wykonania
+ odpinany kabel
+ duża izolacja od otoczenia
+ komplet różnorodnych akcesoriów
+ precyzyjny przekaz
+ porządne etui
+ wysoka separacja
+ dobra scena

Wady

– głęboka, niestandardowa aplikacja wymagająca cierpliwości
– dla części słuchaczy bas będzie zbyt oszczędny

ocena etymotic er4sr