Pozycjonowanie rynkowe
13.999 zł to rozsądna kwota za naprawdę dobry wzmacniacz, który zaspokoi potrzeby 95% ludzi słuchających muzyki dla przyjemności. 13.999 zł to także kwota, za którą można kupić wysokiej klasy odtwarzacz strumieniowy i z owego odtwarzacza 95% ludzi będzie bardzo zadowolonych – podobnie jak ze wcześniej wspomnianego wzmacniacza. Idźmy dalej, 13.999 zł to kwota, która z powodzeniem wystarczy na dobrej klasy monitory (kolumny podstawkowe) lub kolumny podłogowe średniej klasy. 95% ludzi ucieszy się z takich kolumn.
Ale czym jest kwota 13.999zł za kabel zasilający do systemu audio? Już odpowiadam. Jest to kwota, za którą można kupić kabel zaspokajający potrzebę pozostałych 5% ludzi słuchających muzykę. Tego typu klienci nie chcą, aby kable stanowiły w jakikolwiek sposób ograniczenie w ich systemach stereo. Mówiąc słowami samego George’a Cardasa (bazując na jednym wywiadów) kable zasilające z topowych serii, takich jak Clear Beyond, pozwalają audiofilom swobodnie wybierać spośród dowolnych kolumn i elektroniki.
Jest to sytuacja abnormalna dla typowego audiofila, który kabel traktuje jak element składowy systemu grającego: “ten kabel wyciągnie mi górę”, “tamten wzmocni bas”. To też omówił założyciel Cardas Audio wskazując jasno – kable, które modyfikują dźwięk w systemie to efekt kompromisu cenowego. Trochę to obrazoburcze dla audiofila-kablofila. Kable miały dźwięk poprawiać i modyfikować, a okazuje się, że co najwyżej mogą go psuć mocno, mało lub wcale.
Ta konstatacja pcha nas w stronę finalnego wniosku na temat pozycjonowania rynkowego kabla Clear Beyond Power XL – jest to bezkompromisowe akcesorium do systemu grającego, gdzie kompromis należy definiować jako wpływ kabla na barwę dźwięku.
Ale to też rodzi kolejne pytanie – skoro ten kabel nie modyfikuje dźwięku to po co płacić 13.999zł? No właśnie, przekonajmy się.
Cardas Audio Clear Beyond XL połączysz listwę zasilającą z:
- wzmacniaczem / końcówką mocy / przedwzmacniaczem stereo z gniazdem IEC
- odtwarzaczem CD / odtwarzaczem strumieniowym / transportem z gniazdem IEC
- przedwzmacniaczem gramofonowym z gniazdem IEC
- i wiele innych – tutaj wskazuje urządzenia, które mają największy potencjał
Technikalia
Clear Beyond XL jest jak sama nazwa sugeruje “dopasioną” wersją Clear Beyond pozbawionego dopiska XL. Lepsze ekranowanie, grubsze przewodniki, poprawione filtrowanie szumów to najkrótszy opis wersji XL w stosunku do “tańszej”, czyli standardowej.
W szczegółach budowy kabla producent wspomina o trzykrotnie dłuższej niż sam kabel ścieżce uziemienia, co jest możliwe dzięki zastosowaniu autorskiej geometrii. Potężny kabel pomieścił nawet dedykowany filtr toroidalny (tak, tak toroid w środku kabla) przy samych wtykach. Skoro o wtykach mowa to mamy tu topowe E-5 ze złączami pokrytymi srebrem, a następnie rodowanymi.
Zostały nam do omówienia same przewodniki – cream de la cream. Wykonano je z cynowanej miedzi o czystości 99.9999%. Grubość przewodników podzielono zgodnie z zasadą złotego podziału, dodatkowo każdy z nich został indywidualnie zaizolowany i owinięty w ekran w stosunku do reszty. Przewodniki skręcono trójkami i odizolowano otuliną powietrzną w tubach PVC a następnie owinięto taśmą FEP – odporną na wodę, chemię i co tam jeszcze możecie sobie wyobrazić, wymyślić i wymienić. Tak skręconą całość jeszcze raz odcięto od szumiącego elektromagnetycznymi zakłóceniami świata za pomocą kolejnego ekranu. Całość zamknięto w termoplastycznym elastomerze (TPE). Dzięki temu kabel jest niewrażliwy na przełamania, uderzenia, zalania, nadepnięcia itd.
Brzmienie
Tutaj zaczyna się dla recenzenta mocno śliski temat. Jak pisać o brzmieniu kabla, który producent zachwala jako neutralny dla systemu stereo? Otóż da się co nieco jednak wyłowić.
Po pierwsze, faktycznie, jest on neutralny, a tym samym mściwy – pokazuje wszystkie niedoskonałości w “spasowaniu” naszego stereo. Jeśli myślicie sobie “kupię tego power corda i awansuje dwie ligi brzmieniowe” to możecie się zdziwić. To jest kabel wyłącznie do najlepiej poskładanych, przemyślanych i przetestowanych systemów stereo, które niejedno w swojej karierze przeszły. A ich właściciele nie boją się je wystawiać na największe próby.
Po drugie, jeśli jesteście właścicielem bardzo dobrego systemu stereo to tak – ten kabel poprawi jego brzmienie. Jak? Ano poprzez obniżenie słyszalnych szumów, jakie generuje elektronika. Podłączasz Cardas Clear Beyond XL i cyk – nagle najcichsze pasaże stają się wyraźne i klarowne jak oszlifowany diament. Cyk i rozmyte szuranie miotełek jest wyraźnym otwartym dźwiękiem płynącym do nas klarownie z jednoznacznie określonego kierunku.
Akustyka pomieszczeń nagle znacząco się różnicuje – studyjne nagrania kontra wersje koncertowe to uczta do porównań przy każdym instrumencie. Pogłos nagle robi zasadniczą różnicę. Jest jak papierek lakmusowy całego systemu. Małe rzeczy urastają do rangi spraw ważnych. A sprawy ważne nie tracą przy tym właściwej priorytetyzacji.
Wrażenie jest takie, jakbyśmy przeszli na przetwornik DAC o półkę wyższy, z lepszym stosunkiem sygnału do szumu. Kabel Cardasa jest jak odpływ morza – pokazuje wiele rzeczy, których pod wodą nie było widać, otwiera oczy na horyzont wielu świeżych, nieznanych dotąd drobiazgów. Clear Beyond XL zabiera nam przy tym jakże cenny czas naszego życia, bo znowu musimy odsłuchiwać ulubioną płytotekę od nowa.
Komu polecamy:
- wariatom, którzy chcą tylko to co najlepsze, najdroższe, niedostępne dla innych
- koneserom, którzy nie lubią słuchać głośno, a dysponują hiper zaawansowanymi systemami stereo z piekielną dynamiką już na niskich poziomach głośności
Warto sparować z:
- najlepszą listwą zasilającą i elektroniką, w ramach której producent oszczędził na filtrowaniu prądu – aktualnie zaskakujące oszczędności pojawiają się nawet w najbardziej zaawansowanych urządzeniach
Funkcjonalność:
- kompatybilny z gniazdek IEC w każdym urządzeniu stereo i kina domowego
Konkurencja:
- Gigawatt LS2-EVO
- Wireworld Platinum Electra 7
- Tellurium Q Silver Diamond
Zalety
|
Wady
|