fbpx

Recenzja słuchawek Sennheiser CX 5.00G

CX 5.00G to klasyka gatunku – typowe słuchawki dokanałowe ze sterownikiem, przeznaczone do słuchania muzyki z urządzeń przenośnych (producent rekomenduje stosowanie produktu ze smartfonami i tabletami) oraz prowadzenia rozmów – i propozycja dla osób, które chcą się zmieścić w budżecie 250 zł. Dla systemu Android i iOS Sennheiser wprowadził oddzielne wersje sprzętu, oznaczono je, odpowiednio: literami „G” i „I”.

Budowa

Opisywany model wyposażono dość skromnie, w zestawie znajdują się jedynie cztery pary silikonowych nakładek (plusem jest rzadko spotykany rozmiar xs) i plastikowe pudełko, które może posłużyć jako etui. Choć trzeba zaznaczyć, że wkładanie do niego słuchawek jest zadaniem dla cierpliwych, bo przewód CX 5.00G mieści się w nim na styk. Konstrukcja nie zaskakuje rozwiązaniami technologicznymi: kopułki to połączenie metalu i tworzywa sztucznego, sterownik jest w pełni plastikowy, kabel ma długość 120 centymetrów (czyli standard dla słuchawek tego typu), zakończono go kątowym wtykiem.

CX 5.00G są bardzo lekkie, co przy konstrukcji z tworzywa nie dziwi, jednak ich kształt i sposób aplikacji – kopułki są lekko zgięte w kształt litery „L” –  sprawia, że spora część słuchawki znajduje się poza małżowiną. Nie jest to problem w trakcie użytkowania, ale dla osób przyzwyczajonych do tego, że słuchawka wręcz znika w kanale i bez problemu można na nią naciągnąć przylegającą czapkę, różnica będzie zauważalna.

Kabel nie należy do najgrubszych, ale łączenia są solidne, wzmocnione plastikowym elementem. Jego zaletą jest także spłaszczony kształt, dzięki czemu słuchawki nie plączą się, dodatkowo przewód można nawinąć na dołączone do zestawu pudełko. Minusem okablowania jest wyraźne mikrofonowanie, mocno dokuczliwe zwłaszcza w ruchu, dlatego model nie będzie optymalnym rozwiązaniem dla osób, które szukają sprzętu do uprawiania sportu. Tym bardziej, że producent nie zadbał o klips do przypięcia przewodu.

Sennheiser rekomenduje sprawdzenie kompatybilności danego smartfonu z CX 5.00G, można to zrobić wprowadzając model słuchawek i nazwę używanego urządzenia na stronie: https://app.sennheiser.com/compatibility. Wspomniana aplikacja nadaje się do weryfikacji wszystkich słuchawek, będących obecnie w ofercie producenta.


Obserwuj mnie na Instagramie!

@AudioKrytyk


Odsłuch

Sennheisery to nieskomplikowana propozycja brzmieniowa: ciepły, rozrywkowy dźwięk z wyraźnie słyszalnym basem, którego nie zagłuszy uliczny hałasem, bez ambicji, żeby przenieść do ucha słuchacza każdy niuans i zróżnicowanie barw instrumentów.

Niskie tony są nieźle kontrolowane, a obły, miękki dźwięk dobrze miksuje się z pozostałymi składowymi, ocieplając charakter CX.500G, ale nie zmieniając każdego gatunku w muzykę taneczną z pierwszoplanowym dołem. Jeśli chcieć się pokusić o umieszczenie modelu na basowej skali, znajdowałyby się one po stronie podbitych, rozrywkowych słuchawek, ale daleko od granicy, gdzie mieści się sprzęt, sprawiający przyjemność tylko zdeklarowanym basolubom.

Na rockowych albumach, gdzie partia basu jest realizowana na gitarze, proporcje między instrumentami są trochę zaburzone – basu w sekcji rytmicznej jest więcej niż trzeba do zbudowania szkieletu piosenki – ale z drugiej strony przesterowane gitary zyskują mocne oparcie w basie i całość brzmi masywniej. Jeśli komuś nie przeszkadza nie do końca wierny dźwięk, odsłuch powinien okazać się satysfakcjonujący.

 

 

Niskie tony schodzą wystarczająco, by klubowe przeboje zapewniły energetyczny, syntezatorowy bas i mocną stopę. Owszem, brakuje tu punktu i detaliczności, ale nie na tyle, żeby równy puls zmienić w nieczytelny i zamazany. Tym samym, osoby słuchające przede wszystkim dynamicznej elektroniki, nie powinny narzekać na brak dołu lub zamulenie przekazu.

Bas wpływa także na wokale, męskie są dociążone i nasycone, damskie trochę tracą swoją specyfikę i schodzą na dalszy plan; gdy nie wchodzi się w szczegóły brzmienia, ogólne wrażenie jest przyjemne, jednak słuchacze oczekujący bezpośrednich, bliskich wokali i wysokiej szczegółowości średnicy będą zawiedzeni.

Góra traktowana oddzielnie pozostawia sporo do życzenia: nie jest zbyt jasna, przestrzenna, podająca do ucha każdy detal, ale warto zaznaczyć, że dla przeciętnego słuchacza, lepsza gładkie, łatwo przyswajalne wysokie tony odbierane jako całość, niż wyraziście, szeroko rozbudowana góra skoncentrowana na każdym niuansie. Jak już zostało wspomniane, damskim wokalom brakuje polotu i powietrza, ale w tej konfiguracji tak poprowadzona góra sprawdza się dobrze, jest spójna z całym zamysłem, nie odkleja się od średnicy i basu.

Scena prezentuje się przeciętnie, dźwięk gromadzi się na dość wąskim polu, głębię można zaś nazwać umowną. Na szczęście braki w wychyleniu P/L nie powodują, że odsłuchiwana muzyka staje się chaotyczna, a instrumenty tłoczą się na środku. Układ partii jest czytelny, jednak nie ma co liczyć na długie, przestrzenne pogłosy i rozbudowaną scenę.

Zastosowanie

Niedrogie słuchawki dla osób, które dużo rozmawiają przez telefon i słuchają muzyki ze smartfonów. Lekka konstrukcja nie obciąży plecaka a plastikowe etui dobrze zabezpieczy sprzęt. Ciepłe brzmienie ze sporą ilością basu usatysfakcjonuje słuchaczy różnych gatunków: popu, rocka, muzyki tanecznej, gorzej odezwą się instrumenty akustyczne i duże obsady, wymagające szerokiej sceny i odpowiedniej przestrzeni (jazz, indie, muzyka klasyczna).

Podsumowanie

Rynek audio jest pełen przystępnych cenowo słuchawek dokanałowych, Sennheiser to propozycja dla użytkowników, którzy przekładają markowy sprzęt nad typowo chińskie produkty, zwykle znacznie tańsze, ale nie zawsze wykonane z należytą jakością. Wybór CX 5.00G to gwarancja, że zastosowane tworzywa wytrzymają codzienne słuchanie muzyki – niemiecki producent udziela dwuletniej gwarancji na model – a kabel nie urwie się po kilku pierwszych rozmowach przez smartfon.

Ocena czyli krytyka AudioKrytyka

 

Zalety

+ lekkie i wygodne

+ plastikowe pudełko jako etui z nawijakiem do przewodu

+ płaski, nieplączący się kabel

+ komfort użytkowania

+ dwuletnia gwarancja

+ spójne, choć mało szczegółowe brzmienie

Wady

– mikrofonowanie przewodu

– brak klipsa do przypięcia kabla