fbpx

Recenzja głośnika bezprzewodowego Manta SPK 9009

Aluminiowa kolekcja – jak o bezprzewodowych głośnikach premium pisze ich producent, firma Manta – to seria, w której można wybierać wśród trzech propozycji sprzętu. Od zupełnie miniaturowych oznaczonych symbolami SPK 9001-9004, po modele o większej mocy. Przedmiotem dzisiejszego testu będzie jeden z tych ostatnich: SPK 9009 Amber.





Dane techniczne




Moc wyjściowa: 10 W x 2
Bluetooth: V4.0, zasięg do 10m
Rozmiar głośnika: 45 mm
Wbudowany mikrofon: Tak, funkcja zestawu głośnomówiącego
Gniazda: Micro-USB kHz
Pasmo przenoszenia: 90Hz – 20KHz
Wymiary: 200 x 60 x 60 mm
Zasilanie: Wbudowana bateria 800 mAh
Czas pracy na baterii: 5 – 6 h




Konstrukcja Manta SPK 9009





Sprzęt zapakowano w przezroczyste, plastikowe pudełko. Wygląd głośnika od razu przyciąga wzrok – estetycznie cała seria budzi skojarzenia z produktami legendarnej marki Bang&Olufsen. Podobnie stonowane barwy, staranne wykończenie, minimalizm. Wzornictwo, na które zdecydowała się Manta sugeruje, że urządzenie przynależy do zupełnie innej półki cenowej niż w rzeczywistości.








Ruby, Amber, Onyx to nazwy poszczególnych kolorystycznych odsłon tego głośnika, obudowa testowanej wersji wygląda porządnie, aluminium o perłowym połysku nadaje jej szlachetności a całość dobrze uzupełniają czarne boki. Oprócz dwóch podłużnych przycisków na górnej ściance nie ma tu żadnych ozdobników. Gniazdo microUSB ukryto w panelu maskującym, podobnie AUX. Dioda, która informuje o procesie ładowania baterii (czerwony) czy parowaniu (niebieski) jest również dyskretnie schowana za maskownicą. Na stronie internetowej producent podaje, że głośnik pracuje nieprzerwanie 5-6 godzin, jednak w instrukcji dane są inne: 3.5 godziny ciągłego odtwarzania. Warto sprawdzić samodzielnie, w warunkach domowych, żeby uniknąć przykrej niespodzianki w terenie.










Łączenie urządzenia przebiega bezproblemowo (SPK 9009 działa także jako zestaw głośnomówiący) a instrukcja obsługi po polsku szczegółowo wyjaśnia działanie poszczególnych przycisków. Nieco irytujące jest jedynie przypadkowe przeskakiwanie do kolejnego utworu, gdy chce się zwiększyć głośność odtwarzania. Obie funkcje obsługuje ten sam panel – należy zróżnicować długość nacisku co nie zawsze skutkuje preferowanym rezultatem.








Odsłuch





Po włączeniu głośnika trudno uwierzyć, że to sprzęt, którego cena oscyluje w granicach 200 złotych (w zależności od sklepu). Dźwięk jest klarowny, bas nasycony a wokale mają sporo luzu jak na głośnik o takim rozmiarze. Nie jest to brzmienie, które zadowoli audiofilskie ucho, jednak użytkownicy nastawieni na zapewnienie sobie przyjemnego muzycznego tła w różnych okolicznościach, powinni być zadowoleni.





Jak to zwykle bywa w przypadku miniaturowych głośników, najlepiej zabrzmi tu muzyka środka – bez skrajności w postaci ściany przesterowanych gitar czy dużych obsad złożonych głównie z instrumentów akustycznych. Na nowym albumie Eda Sheerana gitary może nie powalają (chwilami bywają ostre i chropowate), ale za to słuchacze mają stały, wyraźny kontakt z wokalami, które nie duszą się i nie muszą walczyć o pierwszoplanową pozycję.





Taneczna muzyka pop z mocnym basem i elektroniczną perkusją odzywa się różnie. Jeśli niskie tony zdefiniowano bez dużego zejścia, zagra angażująco i energetycznie. Natomiast masywna fala syntezatorowych brzmień usytuowana naprawdę nisko nie ma szans na zaistnienie i zaprezentowanie żywiołowego charakteru piosenek (Naughty Boy „La La La” czy „We Found Love” Rihanny).





Wysokie tony są bardzo wyraźnie obecne, detaliczne (jak na możliwości sprzętu o takich wymiarach) i nie ograniczają się do lekkiego rozjaśniania przekazu. W wokalach, zwłaszcza damskich, pojawia się sporo sybilantów a otwarty hi-hat potrafi mocno ciąć przestrzeń. W części nagrań, gdzie jego miarowy puls nadaje drive perkusji, ostrość góry może przeszkadzać. Jeśli komuś nie podoba się takie zaakcentowanie sopranów, łatwo upora się z nimi dodatkowy equalizer w źródle dźwięku. Przy delikatnych ruchach na suwaku przekaz nie straci na czytelności.




Zastosowanie





Przenośne głośniki Manta sprawdzą się na wakacyjnych wyjazdach, spotkaniach w gronie znajomych, jako sprzęt do o prowadzenia rozmów w domu czy biurze. SPK 9009 jest wygodny w transporcie, nie zajmuje wiele miejsca. Ze względu na wykończenie obudowy, warto pomyśleć o pokrowcu (brak etui w zestawie)




Podsumowanie





Najpotężniejszy głośnik w aluminiowej serii to interesujący, udany projekt: znakomite wykonanie, z dbałością o szczegóły, i satysfakcjonujące walory brzmieniowe. Stosunek jakości do ceny wypada tu bardzo zachęcająco, jeśli szuka się przystępnego cenowo, niedużego, przenośnego sprzętu do oglądania filmów z komputera czy umilania czasu na wakacjach, warto pomyśleć właśnie o SPK9009.








Ocena czyli krytyka AudioKrytyka

zalety

+ estetyczne wykonanie, nowoczesne wzornictwo i kolorystyka
+ aluminiowa obudowa
+ nasycony, angażujący bas
+ czytelne wokale
+ stosunek jakości do ceny

Wady

– brak pokrowca
– wysokie tony potrafią być zbyt ostre i natarczywe


manta spk 9009